maras
| 2012-09-01 22:52:06
Kapitalne!!!!! Mieciu kawał dobrej roboty :))
moose
| 2012-09-03 13:37:42
Poprawiłem drobne usterki merytoryczne wynikające z tłumaczenia - Kleinbahn to nie kolejki wąskotorowe (Schmalspurrbahn) oraz odnośnie wywiezienia taboru kolejki do Niemiec. Generalnie takich właśnie materiałów nam potrzeba!
herek.k.f
| 2012-09-27 08:17:11
Super!
Pamiętam tą kolejkę z lat 60-tych w Polwicy, ale niestety już tylko buraczaną. Na starych mapach pokazano odcinek toru do fabryczki płatków, jednak brak jest tam równoległego odcinka bocznicy do załadunku i rozładunku, znajdował sie on po prawej stronie, patrząć w kierunku Oławy (obok był plac i waga najazdowa). Miałem tam takie zdarzenie w dzieciństwie: kładłem drobne monety na szynach i obserwowałem jak koła lokomotywy je rozgniataja. W pewnym momencie wyskoczył z lokomotywy jeden z Panów, chwycił mnie i wciągnął do lokomotywy. Powiedział do tego drugiego: "otwórz palenisko" zamachnął się markując wrzucenie do środka. Mimo tego. że w głebi nie wierzyłem iż mnie wrzuci, jednak pamietam ten żar i swoje rozstawione kończyny tak aby zatrzymac się na obramowaniu paleniska. Facet mnie z uśmiechem potargał po włosach, pokazał zegary i dźwignie, nawet kawałeczek przewiózł. Z lokomotywy wylazłem sam - inne dzieciaki zazdrościły mi tej "wizyty" w kabinie maszynistów. Dziś pewnie o takim zdarzeniu mówiłyby wszystkie media a facet miałby kłopoty. Tęskno mi za tamtymi latami.
arkadoo
| 2012-09-27 14:33:19
Te płatki ziemniaczane produkowane w tej fabryce, to były czymś co obecnie nazywa się chipsy? Na google maps widziałem, że w miejscu tej fabryki są jakieś zabudowania. Coś się ostało ze starej zabudowy?
herek.k.f
| 2012-09-27 21:55:08
Z dużym prawdopodobieństwem były to płatki ziemniaczane jako pasza dla zwierząt - produkcja płatków była przetwórstwem pozwalającym na przechowanie lub sprzedaż o każdej porze.
Po wojnie zabudowania fabryczki służyły jako magazyny, również jako suszarnia chmielu (tuż po drugiej stronie drogi była plantacja chmielu gdzie okoliczni i dzieciaki ze szkół mogli dorobić, np na kupno nowej piłki). W międzyczasie w latach 70-tych? rozebrano wysoki komin a budynki zajęła grupa budowlana polwickiej stacji hodowli roślin. Obecnie jest tam również jakaś działalność gospodarcza, widać tam dostawione duże zbiorniki na ziarno, na podjeździe do biur stoją niezłe "fury".
herek.k.f
| 2012-11-08 07:43:51
Nie mogłem sie powstrzymać aby nie uzupełnić informacji o rzeczce Sarofke, wymienionej w tekście głównym - Przepraszam za wciskanie się:
Sarofke od roku 1204 była znana pod nazwą Sirovina, pewnie pochodzi od jakiegoś znaczącego człowieka z Żóraw (Zoraw) lub może pochodzi od Żórawina (Zorawina).
Sarofke to skromna rzeczka połączona z dwóch strumieni o tej samej nazwie. Powstają one ze źródełek i wód zlewających się na urodzajnych ziemiach w obszarze płaskiego łańcucha wzgórz - pomiędzy Gajem Oławskim a Strzelinem.
Oba strumienie biegną własnymi ścieżkami, pierwszy: zaczyna się na północ od wsi Ośno i biegnie w kierunku Kuchar, następnie pomiędzy Gostkowicami a Nowojowicami, jest to odcinek tzw staro-śleszowski, drugi: zaczyna się pomiędzy Jędrzychowicami a Goszczyną i biegnie obok Skrzypnika „nawlekając” na siebie kolejno: Piskorzów, Swojków, Gęsice i dalej na północ od wsi Wilkowice łączy się ze staro-śleszowskim. Tutaj wody nabierają wartkiego biegu (w czasie letniej suszy wody jest w nim mało), jednak w czasie obfitych i długotrwałych opadów wzbiera i „dokucza” mieszkańcom gminy Żórawina.
Następnie, zanim wpadnie do Ślęzy łączy się jeszcze od swej prawej strony ze strumieniem Żalina / dawna Saline (lub Salz).
Po roku 1933 niemiecka administracja miała „uczulenie” na stare nazewnictwo śląskie i strumień Sarofke zmieniono na „Moosbach” od ”moosbeere”(żurawina).
Jednak można trafić na teksty ludzi urodzonych na tych ziemiach przed wojną, którzy w dalszym ciągu świadomie używają starych nazw w swych wspomnieniach, np.: ich rzeka dzieciństwa to Sarofke, wioski takie jak np.: Swojków to jest Szwoika a nie Silingental, Wilkowice to są Wilkowitz a nie Weizengrund itp.
Ciekawe jest to dlaczego rzeczkę nazywa się Żurawka przez otwarte „u”, natomiast miejscowość nazywa się Żórawina przez zamknięte „ó”.
W Monitorze Polskim Nr A-62 z 17 lipca 1951 r. wymienia się stare i nowe nazwy strumieni , lecz wydaje mi się to mało dokładne.
moose
| 2012-11-08 10:18:43
I bardzo dobrze że się nie powstrzymałeś. Dajesz nam cenne informacje o mało znanych terenach.
moose
| 2020-10-31 09:02:07
Trzy parowozy Kolejki Oławskiej: nr 142 (typ 1'Ch2t, nr fab. Hohenzollern 4680, r.pr. 1929, nr DR 91 6283), nr 141 (typ 1'Ch2t, nr fab. Henschel 23697, r. pr. 1938, nr DR 91 6780) i nr 181 (typ Dh2t, nr fab. 0582 Schwartzkopf, r.pr. 1929, nr DR 92 6484) trafiły na Kolejkę Dolnołużycką (N-L-E) 14 lutego 1945 r. ewakuowane z Oławy lub Boreczka. Pierwsza z nich pod koniec 1945 r. służyła do prowadzenia transportów wojskowych i w 1947 r. trafiła na kolejkę Neubrandenburg-Friedland, Dwie pozostałe maszyny pozostały do skreślenia w 1971 roku na kolejce NLE.
|
|||||||||||||||||||||||||||||||